Różni AUTORZY: Wiersz i opowiadanie doraźne 2020

07/10/2020 Premiery

Nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go uka­za­ła się anto­lo­gia Nikt nie jest sobą nawet na wyspie. Książ­ka jest efek­tem wspól­ne­go pisa­nia wier­szy i opo­wia­dań przez 34 autor­ki i auto­rów. Pisa­ne przez cały rok tek­sty ukła­da­ją się we wspól­ny archi­pe­lag i stwa­rza­ją prze­strzeń do dys­ku­sji na temat minio­nych dwu­na­stu mie­się­cy.

 

 

Na wyda­ną wła­śnie anto­lo­gię skła­da­ją się tek­sty pisa­ne – zarów­no przez uczest­ni­ków kon­kur­su, jak i uzna­nych już twór­ców – każ­de­go 25. dnia mie­sią­ca od wrze­śnia 2019 do sierp­nia 2020 roku. To nie­zwy­kła kro­ni­ka jed­ne­go roku, wzbo­ga­co­na 12 zdję­cia­mi Elż­bie­ty Lempp, któ­ra uwiecz­nia w for­mie oso­bi­stych prze­ka­zów m.in. doświad­cze­nie pogłę­bia­ją­cej się immer­sji spo­wo­do­wa­nej spo­łecz­ną izo­la­cją, lęki pan­de­micz­ne i te zwią­za­ne z prze­czu­ciem kata­stro­fy eko­lo­gicz­nej, ale też maso­we akty pro­te­stu prze­ciw­ko dys­kry­mi­na­cji i wyklu­cze­niu. Te bez­kom­pro­mi­so­we wier­sze i opo­wia­da­nia uczu­la­ją czy­tel­ni­ka na bez­bron­ność i kru­chość życia, ale też zachę­ca­ją go do aktyw­ne­go dzia­ła­nia, gdyż zwra­ca­ją uwa­gę na kwe­stie wyzy­sku i nad­uży­wa­nia natu­ry, hiper­kon­sump­cji i absur­du zwią­za­ne­go z naszym kapi­ta­li­stycz­nym poczu­ciem pano­wa­nia nad sytu­acją.

 

„U począt­ku mamy więc jeden zwy­czaj­ny dzień minio­ne­go roku” – pisze w posło­wiu „O nadziei” Jakub Skur­tys. „Jesz­cze przed wiel­ki­mi poża­ra­mi lasów w Austra­lii, kil­ka mie­się­cy przed wybu­chem pan­de­mii, któ­ra trwa­le przede­fi­nio­wa­ła nasze spo­so­by bycia razem (…). Każ­dy kolej­ny mie­siąc pro­wa­dzi nas jed­nak w głąb kata­stro­fal­ne­go jak na razie roku 2020, co widać dosko­na­le w samej anto­lo­gii, bo i ta robi się coraz bar­dziej ponu­ra (z drob­ny­mi prze­bły­ska­mi), sta­jąc się świa­dec­twem poli­tycz­ne­go, egzy­sten­cjal­ne­go i etycz­ne­go kry­zy­su, przez jaki prze­cho­dzi­my w ostat­nich mie­sią­cach. Na wezwa­nie wydaw­cy piszą­cy odpo­wie­dzie­li tłum­nie, prze­sy­ła­jąc pra­wie 300 zgło­szeń, a mimo to książ­ka nie prze­kra­cza roz­mia­ru stan­dar­do­we­go tomu poetyc­kie­go. O to bowiem cho­dzi­ło: żeby uło­żyć opo­wieść, a nie kolej­ną poka­zo­wo-inter­wen­cyj­ną anto­lo­gię tema­tycz­ną”.

 

Zda­niem Jakub Skur­ty­sa: „Dzię­ki cza­so­wej roz­pię­to­ści pro­jek­tu, lepiej uda­ło się zatrzeć wra­że­nie, że wier­sze ogra­ni­cza kon­kret­na data, bar­dziej spo­łecz­no-poli­tycz­na niż oso­bi­sta zresz­tą, a cytat lub zasły­sza­ny news ste­ru­ją tek­stem. Nad medial­ną doraź­no­ścią prze­wa­ża per­spek­ty­wa oso­bi­sta”. Do gro­na auto­rek i auto­rów anto­lo­gii dołą­czy­ły lau­re­at­ki poprzed­nich edy­cji kon­kur­su Anto­ni­na Mał­go­rza­ta Tosiek z utwo­rem „ja jestem poli­czal­na, ja jestem sta­ty­stycz­na” i Kata­rzy­na Szau­liń­ska z tek­stem „już ponad tysiąc”. W fina­le kon­kur­su zna­la­zły się 3 wier­sze autor­stwa Aga­ty Puwal­skiej („no wor­ries”), Jaku­ba Sęczy­ka („hotel arła­mów”) i Jul­ka Rosiń­skie­go („Tra­jek­to­ria krzy­ża zakła­da”). Po ich pre­zen­ta­cji, w wyni­ku gło­so­wa­nia publicz­no­ści zde­cy­do­wa­no, że lau­re­atem zosta­nie naj­młod­szy z uczest­ni­ków – Julek Rosiń­ski ze swo­im utwo­rem z grud­nia 2019 roku.

 

„Jeże­li temat eko­lo­gii na dobre roz­siadł się w dys­ku­sji spo­łecz­nej, to oczy­wi­ste jest tak­że to, że stał się obiek­tem nie do obej­ścia rów­nież dla sze­ro­ko poję­tej sztu­ki, któ­ra sko­rup­kę dia­lo­gu nosi od zawsze” – mówi w roz­mo­wie z Dawi­dem Mate­uszem dzie­więt­na­sto­let­ni war­szaw­ski poeta Julek Rosiń­ski. „Moim zda­niem znaj­du­je­my się w momen­cie prze­ło­mo­wym dla całej poezji zaan­ga­żo­wa­nej, któ­ra podob­nie jak inne for­my pro­te­stu zaczy­na powąt­pie­wać w swo­ją (…) sku­tecz­ność” – doda­je. „Jeże­li cze­goś współ­cze­snej pol­skiej liry­ce bra­ku­je, to odwa­gi, tym wyżej. Bra­ku­je przy­sło­wio­wych cojo­nes, np. w przy­zna­wa­niu nagród, a potem tra­ci na tym nie tyl­ko odrzu­co­ny twór­ca, ale też poezja, któ­ra w pewien spo­sób tra­ci twór­cę”.

 

W autor­skim komen­ta­rzu do wier­sza „Tra­jek­to­ria krzy­ża zakła­da” zamiesz­czo­nym w Maga­zy­nie Lite­rac­kim biBLio­te­ka Julek Rosiń­ski pisze: „Tekst jest krót­ki, mamy pta­ki, bom­by, ster­ni­ka, ląd w kon­flik­cie z morzem, ale co iry­tu­ją­ce ‒ mamy też sąsia­dów, któ­rzy wytrą­ca­ją jed­no­li­ty obraz. (…) To wła­śnie kon­flikt wyda­je się tu sło­wem klu­czem, odwiecz­nym drga­niem, dokrę­co­nym do sta­ło­ści Hera­kli­tem, kon­flikt ato­mu z ato­mem, zewnątrz z wewnątrz”. Zamiast „pięk­nie wyre­cy­to­wać postu­la­ty MSK, extinc­tion rebel­lion czy innych tego typu orga­ni­za­cji”, autor przy­wo­łu­je „twarz prze­cho­dzą­cą w fale, fale prze­cho­dzą­ce w ląd, ląd odbi­ja­ją­cy pta­ki” – twarz arcy­bi­sku­pa Mar­ka Jędra­szew­skie­go.

 

Od jakie­goś cza­su sytu­acja na świe­cie raczej nie sprzy­ja budo­wa­niu wspól­not. A jed­nak powsta­ją one, na prze­kór wszyst­kie­mu. Moż­na ulec wra­że­niu, że Sta­cja Lite­ra­tu­ra, naj­star­szy festi­wal lite­rac­ki w Pol­sce, jest już zbu­do­wa­na. Bez obaw, to rze­ka, do któ­rej nie moż­na wejść dwu­krot­nie. Anto­lo­gia sta­no­wi nie tyl­ko kro­ni­kę wyda­rzeń zwią­za­nych z festi­wa­lem. Tek­sty two­rzą opo­wieść o pro­ce­sach cały czas zacho­dzą­cych, o sytu­acjach, któ­re coraz szyb­ciej roz­wi­ja­ją się w nie­prze­wi­dy­wal­nych czę­sto kie­run­kach. Są więc grą, w któ­rej zdzie­ra­niu pozo­rów towa­rzy­szy zapo­wiedź powsta­nia kolej­nych. Opi­su­ją rze­czy­wi­stość, któ­ra z każ­dym kolej­nym mie­sią­cem pil­niej potrze­bo­wa­ła komen­ta­rza. Ukła­da­ją się we wspól­ny archi­pe­lag, stwa­rza­ją prze­strzeń do dys­ku­sji na temat tego szcze­gól­ne­go roku. Dla­te­go, że wszy­scy go doświad­czy­li­śmy. Nikt nie jest sobą nawet na wyspie.

Inne wiadomości z kategorii
Teksty i materiały o książce w biBLiotece
  • ESEJE Posłowie: O nadziei Szkic Jaku­ba Skur­ty­sa, towa­rzy­szą­cy wyda­niu alma­na­chu Wier­sze i opo­wia­da­nia doraź­ne 2020, któ­ry uka­zał się w Biu­rze Lite­rac­kim 8 paź­dzier­ni­ka 2020 roku. więcej
  • KOMENTARZE Trajektoria krzyża zakłada Autor­ski komen­tarz Jul­ka Rosiń­skie­go, lau­re­ata kon­kur­su na Wiersz i opo­wia­da­nie doraź­ne 2020. więcej