Silesiusy z Biura Literackiego

Dzie­sięć lat po pierw­szej edy­cji Wro­cław­skiej Nagro­dy Lite­rac­kiej Sile­sius szczę­ście po raz kolej­ny uśmiech­nę­ło się do auto­rów Biu­ra Lite­rac­kie­go, któ­re od kil­ku lat swo­je książ­ki wyda­je w małej dol­no­ślą­skiej miej­sco­wo­ści Stro­nie Ślą­skie.

 

BL Img 2018.05.12 Silesiusy z Biura Literackiego__www_top

 

Dzie­sięć lat po pierw­szej edy­cji Wro­cław­skiej Nagro­dy Lite­rac­kiej Sile­sius szczę­ście po raz kolej­ny uśmiech­nę­ło się do auto­rów Biu­ra Lite­rac­kie­go, któ­re od kil­ku lat swo­je książ­ki wyda­je w małej dol­no­ślą­skiej miej­sco­wo­ści Stro­nie Ślą­skie. Jede­na­stym lau­re­atem nagro­dy za cało­kształt twór­czo­ści został Boh­dan Zadu­ra, poeta, pro­za­ik, tłu­macz, kry­tyk lite­rac­ki, zwią­za­ny od 1998 roku z Biu­rem Lite­rac­kim, gdzie wydał już trzy­dzie­ści jeden ksią­żek. Naj­now­szy tom Po szko­dzie, będą­cy zara­zem jed­nym z naj­waż­niej­szych w karie­rze lite­rac­kiej poety, uka­zał się dwa mie­sią­ce temu.

 

Książ­ką Po szko­dzie Zadu­ra dowo­dzi, że po odej­ściu Julii Har­twig, Cze­sła­wa Miło­sza, Tade­usza Róże­wi­cza i Wisła­wy Szym­bor­skiej pol­ska poezja ma god­ne­go kon­ty­nu­ato­ra swo­ich naj­lep­szych tra­dy­cji. W repor­ter­sko-felie­to­ni­stycz­nym sty­lu, z iro­nicz­nym dystan­sem „sta­re­go mistrza”, któ­ry nie­jed­no już w życiu widział, w Po szko­dzie Boh­dan Zadu­ra cel­nie punk­tu­je absur­dy naszej współ­cze­sno­ści. To naj­bar­dziej zaan­ga­żo­wa­na książ­ka naszych cza­sów!

 

Sta­tu­et­kę za cało­kształt twór­czo­ści Zadu­ra ode­brał w pięć­dzie­się­cio­le­cie debiu­tu poetyc­kie­go. Do tej pory w jede­na­sto­let­niej histo­rii Sile­siu­sa wyróż­nie­nie za cało­kształt twór­czo­ści ode­bra­ło aż ośmiu auto­rów, któ­rzy wyda­wa­li swo­je książ­ki w Biu­rze Lite­rac­kim (Tade­usz Róże­wicz, Piotr Som­mer, Urszu­la Kozioł, Mar­cin Świe­tlic­ki, Kry­sty­na Miło­będz­ka, Darek Foks, Jacek Pod­sia­dło, Andrzej Sosnow­ski).

 

W tym roku szan­se na Wro­cław­ską Nagro­dę Poetyc­ką Sile­sius, wymy­ślo­ną w 2007 roku przez Artu­ra Bursz­tę i Jaro­sła­wa Bro­dę oraz usta­no­wio­ną rok póź­niej przez pre­zy­den­ta Rafa­ła Dut­kie­wi­cza, mie­li tak­że w kate­go­rii „Debiut roku” Aga­ta Jabłoń­ska za tom Raport wojen­ny, a o tytuł naj­lep­szej książ­ki roku wal­czy­ła Mar­ta Pod­gór­nik (Zim­na książ­ka) i Jerzy Jar­nie­wicz (Puste noce). Dla Mar­ty Pod­gór­nik była to trze­cia nomi­na­cja do Sile­siu­sa, a dla Jerze­go Jar­nie­wi­cza dru­ga.

 

Osta­tecz­nie nagro­dy w obu kate­go­riach tra­fi­ły do auto­rów z Biu­ra Lite­rac­kie­go. Wyróż­nie­nie za naj­lep­szą debiu­tanc­ką książ­kę, sta­tu­et­kę oraz czek na 20 000 zł ode­bra­ła Aga­ta Jabłoń­ska, a za naj­lep­szy poetyc­ki tom 2017 roku uzna­no Puste noce obcho­dzą­ce­go w tym roku sześć­dzie­sią­te uro­dzi­ny Jerze­go Jar­nie­wi­cza.

Inne wiadomości z kategorii