Tadeusz RÓŻEWICZ: Ostatnia wolność
W siódmą rocznicę śmierci, w roku obchodów setnych urodzin Tadeusza Różewicza, w Biurze Literackim ukazał się w osobnej formie zbiór wierszy autora Ostatnia wolność. Gromadzi on w głównej mierze ostatnie utwory Tadeusza Różewicza, napisane już po wydanych w Biurze Literackim tomach Kup kota w worku (work in progress) (2008) oraz to i owo (2012).
W siódmą rocznicę śmierci, w roku obchodów setnych urodzin Tadeusza Różewicza, w Biurze Literackim ukazał się w osobnej formie zbiór wierszy autora Ostatnia wolność. Gromadzi on w głównej mierze ostatnie utwory poety, napisane już po wydanych w Biurze Literackim tomach Kup kota w worku (work in progress) (2008) oraz to i owo (2012). Wiersze pisane z perspektywy końca, wiersze o sprawach ostatecznych, o tym, co ważne i najważniejsze.
Zdaniem Tomasza Kunza: „W elegijnym żegnaniu się ze światem wybrzmiewa wyraźnie wola odcięcia się od jałowego i wyjaławiającego zgiełku świata – wyrażona wprost w tytułowym utworze tomu – a także wątek zagubienia, w przejmujący sposób dający o sobie znać w otwierającym książkę wierszu i w metaforach zagubionego czasu i zagubionego Boga, którego poeta nie potrafi ocalić od nieistnienia”.
W liczącej 40 stron książce znalazły się także trzy teksty napisane dla małżonki, Pani Wiesławy. Tych trzech osobistych liryków powściągliwy w uczuciach autor nie ogłosił za swojego życia. Uczyniła to dopiero po jego śmierci Pani Wiesława. Warto także zwrócić uwagę na dwa utwory („w młodości” i „*** [Witkacy uważał dotyk…]”), które, jak pisze Jan Stolarczyk, „są notatkami do nienapisanego wiersza o dotyku i innych zmysłach”.
„Dopiero w tych kilkunastu rozproszonych wierszach, pisanych w ostatnim okresie życia, Różewicz zdaje się zaspokajać oczekiwanie wyrażane przez tak wielu krytyków w odniesieniu do jego późnej twórczości” – dodaje Tomasz Kunz. – „Wydaje się – nareszcie! – ‘dorastać’ do wizerunku Starego Poety, który – zamiast gorszyć rubasznymi żartami i karkołomnymi satyrami – przybiera pasujący do jego wieku, pełen wyrozumiałej akceptacji ton kontemplacyjny, żegnając się ze światem w sposób stosowny dla Starego Mistrza”.
Tadeusz Różewicz urodził się 9 października 1921 roku w Radomsku. Debiutował przed wojną w miesięczniku sodalicji mariańskiej „Pod znakiem Marii” i ogólnopolskim piśmie młodzieży „Czerwone Tarcze”. Prawdziwy debiut poetycki (tom Niepokój), którym dojrzale wszedł do literatury, ukazał się w roku 1947. W kolejnych latach ukazywały się zbiory poezji, potem prozy, wreszcie zostały wystawione liczne dramaty Różewicza. Jego utwory opublikowano w 50 językach.
Był laureatem licznych polskich oraz światowych nagród artystycznych, a także doktorem honoris causa dziewięciu polskich uczelni. Od 2007 roku aż do śmierci poety w 2014 roku Biuro Literackie stało się domem wydawniczym Tadeusza Różewicza. Do tej pory ukazało się tu 12 tomów z poezją, prozą, wywiadami oraz książka z wierszami jemu dedykowanymi i z interpretacjami jego poezji pt. Dorzecze Różewicza wraz z filmem autorstwa Artura Burszty i Jolanty Kowalskiej. Na październik wydawnictwo zapowiada jeszcze jedną, specjalną książkę autora.
Inne premiery Biura Literackiego