Zapowiedź z Biura / Iwona BASSA: „Głodni”

15/02/2023 Zapowiedzi

Biu­ro Lite­rac­kie przy­go­to­wu­je do publi­ka­cji kolej­ną książ­kę pro­zą. Głod­ni Iwo­ny Bas­sy to powieść frag­men­ta­rycz­na, trak­tu­ją­ca o róż­nych rodza­jach nie­speł­nie­nia, drę­czą­ce­go boha­te­rów w sfe­rze fizycz­nej, emo­cjo­nal­nej, egzy­sten­cjal­nej etc. Autor­ka, któ­rą czy­tel­ni­cy poznać mogli już rok temu pod­czas Trans­Por­tu Lite­rac­kie­go 27, pocho­dzi z Kujaw, obec­nie miesz­ka w Kra­ko­wie i jest psy­cho­loż­ką. Jak sama o sobie mówi: „Pisa­łam przez wie­le lat w omsza­łej piw­ni­cy, z dala od ludzi. Zgło­si­łam się do Poło­wu 2021 i oto skut­ki: debiu­tanc­ka powieść już się robi”.

 

Biu­ro Lite­rac­kie przy­go­to­wu­je do publi­ka­cji kolej­ną książ­kę pro­zą. Głod­ni Iwo­ny Bas­sy to powieść frag­men­ta­rycz­na, trak­tu­ją­ca o róż­nych rodza­jach nie­speł­nie­nia, drę­czą­ce­go boha­te­rów w sfe­rze fizycz­nej, emo­cjo­nal­nej, egzy­sten­cjal­nej etc. Autor­ka, któ­rą czy­tel­ni­cy poznać mogli już rok temu pod­czas Trans­Por­tu Lite­rac­kie­go 27, pocho­dzi z Kujaw, obec­nie miesz­ka w Kra­ko­wie i jest psy­cho­loż­ką. Jak sama o sobie mówi: „Pisa­łam przez wie­le lat w omsza­łej piw­ni­cy, z dala od ludzi. Zgło­si­łam się do Poło­wu 2021 i oto skut­ki: debiu­tanc­ka powieść już się robi”.

 

Książ­ka przed­sta­wia zma­ga­nia kobie­ty, któ­ra w trak­cie roz­pra­wy ali­men­ta­cyj­nej szu­ka pomo­cy żyw­no­ścio­wej i napo­ty­ka absur­dal­ne biu­ro­kra­tycz­ne prze­szko­dy. Akcja roz­gry­wa się w pla­ców­kach opie­ki spo­łecz­nej, szpi­ta­lach, jadło­daj­niach dla ubo­gich i innych ponu­rych miej­scach. Boha­ter­ka postrze­ga rze­czy­wi­stość przez pry­zmat gło­du, kre­śląc krzy­wy, chwi­la­mi sur­re­ali­stycz­ny obraz. Wędru­je po mie­ście – Kra­ko­wie nie­tu­ry­stycz­nym, Kra­ko­wie wyklu­czo­nych – i zagar­nia do swo­jej opo­wie­ści wie­le głod­nych ist­nień, nie tyl­ko ludz­kich.

 

W wywia­dzie, któ­ry w 2021 roku uka­zał się w biBLio­te­ce, Iwo­na Bas­sa tak naświe­tla­ła pomysł na swo­ją książ­kę: „Chcia­łam uka­zać w tek­ście taką sytu­ację, kie­dy wszyst­kie źró­dła wspar­cia zawo­dzą i czło­wiek wypa­da poza bez­piecz­ną fasa­dę rze­czy­wi­sto­ści, do prze­strze­ni, gdzie cze­ka tyl­ko głód, dopa­da­ją cho­ro­by, pię­trzą się nie­za­pła­co­ne rachun­ki, a dooko­ła krą­żą wysłan­ni­cy z ener­ge­ty­ki, goto­wi w każ­dej chwi­li odciąć dopływ prą­du. Opi­su­ję moment reduk­cji, w któ­rym zaspo­ko­je­nie potrzeb wyż­sze­go rzę­du wyda­je się fana­be­rią”.

 

„Chcia­łam tym tek­stem uciec od mar­ty­ro­lo­gicz­ne­go tonu, jakim zwy­kle pisze się o kwe­stiach spo­łecz­nych. Wybra­łam dro­gę absur­du, czar­ne­go humo­ru, słow­ne­go ani­mu­szu oraz (jak mnie­mam) pew­nej poety­za­cji języ­ka” – doda­je autor­ka. Zda­niem Jaku­ba Korn­hau­se­ra: „Iwo­na Bas­sa potra­fi wygrać lite­rac­kie sma­ki. Pro­po­nu­je drob­ne epi­zo­dy z życia tych, któ­rzy nie mają korze­ni i któ­rzy wiecz­nie pozo­sta­ją w dro­dze. Są środ­ko­wo­eu­ro­pej­ski­mi Tuare­ga­mi, z tym że pusty­nia, po któ­rej wędru­ją, jest beto­no­wa”.

 

W alma­na­chu Poetyc­kie i pro­za­tor­skie debiu­ty redak­tor książ­ki napi­sał tak­że: „Bas­sa to tor­pe­da. Ale nie taka, co pru­je, nie zwa­ża­jąc na nic dooko­ła, tyl­ko mean­dru­ją­ca tu i tam”. I zauwa­ża, że autor­ka poka­zu­je „Kra­ków dru­giej jako­ści, któ­ry uda­je sto­łecz­ne kró­lew­skie cen­trum wszech­świa­ta, by ścią­gnąć tuła­czy niczym ćmy, a potem zamy­ka ich w ciem­nych piw­ni­cach z wodą, bez chle­ba”. Autor­ka w Głod­nych zamiast lamen­tu wybra­ła dla spor­tre­to­wa­nia swo­ich boha­te­rów for­mę absur­dal­ną i lirycz­ną zara­zem. I napi­sa­ła świet­ną książ­kę!

Inne wiadomości z kategorii
Teksty i materiały o książce w biBLiotece
  • PROZA Głodni Frag­men­ty książ­ki Głod­ni Iwo­ny Bas­sy, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 1 maja 2023 roku. więcej