Zapowiedź z Biura / Joanna ŁĘPICKA Zeszyt ćwiczeń
Z prawdziwą przyjemnością ogłaszamy, że 4 grudnia ukaże się w Biurze Literackim Zeszyt ćwiczeń Joanny ŁĘPICKIEJ – pierwsza z pięciu debiutanckich książek z projektów „Pierwsza książka wierszem” i „Pierwsza książka prozą”.
Z prawdziwą przyjemnością ogłaszamy, że 4 grudnia ukaże się w Biurze Literackim Zeszyt ćwiczeń Joanny ŁĘPICKIEJ – pierwsza z pięciu debiutanckich książek z projektów „Pierwsza książka wierszem” i „Pierwsza książka prozą”. Poetka i krytyczka literacka związana jest z Krakowską Szkołą Poezji im. Aleksandra Fredry. Redaguje „Stonera Polskiego”. Jest także laureatką „Połowu. Poetyckich debiutów 2022”. Mieszka w Krakowie.
„Pion bez szerokości jest napuszony, a szerokość bez pionu jest nudna – rekomenduje książkę Dawid Kujawa. – Na szczęście autorce Zeszytu ćwiczeń wystarcza tlenu na długich dystansach, nie zdradza ona też żadnych objawów lęku wysokości. W tej książce dominującymi afektami są ekscytacja (patologiczna), rozczarowanie (ale takie do zniesienia), wściekłość (niestety zaręczona z bezsilnością) i radość (pierwotna, źródłowa).
Skromność Łępickiej jest naturalna, ale na potrzeby tomu wytworzyła drugą, figuratywną, taką, która powinna towarzyszyć debiutantce. Tak powstaje wrażenie porównywalne do meczyku w kręgle z kimś, kto gra po raz pierwszy i strąca strike za strikiem – tyle że nie ma to nic wspólnego z tzw. szczęściem nowicjusza. Każdy nowy obszar semantyczny, na którym postanie jej noga, traktuje jakby wyszła na polankę, na której w dzieciństwie zdarzało jej się beztrosko leżeć i jeść porzeczki.
‘Been there, done that’. Albo inaczej, Spinoza: ‘Res quæcunque potest esse per accidens causa lætitiæ, tristitiæ vel cupiditatis’ – to zdanie z ‘Etyki’ organizuje wyobraźnię Łępickiej: każda rzecz może przypadkowo stać się przyczyną radości, smutku lub pożądania. Zanim dowiedziałem się o istnieniu autorki, już czekałem na ten tom” – tak o autorce pisze Dawid Kujawa, opiekun tegorocznej grupy poetyckich debiutantek i debiutantów w Biurze Literackim.
Z kolei zdaniem Jakuba Skurtysa Joanna Łępicka: „W swoich tekstach sprawdza, co ‘jeszcze można’ – pozwala sobie na ćwiczenia stylistyczne, zbitki konsonansów, zabawy w berka z wierszem i, dzięki niemu, na poetycki synkretyzm oraz zmiany sposobów mówienia. Niby odrabia lekcje konstruktywizmu i surrealizmu, niby się buntuje, ale robi to z wielką swobodą, ze ‘stonerowym’ luzem, na zmianę dyscyplinując składnię i uwalniając wyobraźnię, spłacając długi i zaciągając jeszcze większe”.
Zeszyt ćwiczeń to już trzydziesty siódmy debiut poetycki w Biurze Literackim. Pierwszy w ramach nowej formuły „Połowu” polegającej na tym, że z wyróżnioną grupą autorek i autorów jest podpisywana umowa z intencją wydania książki, nad którą następnie przez kilka kolejnych miesięcy prowadzone są prace z udziałem redaktora lub redaktorki. Zwieńczeniem prac jest opublikowanie tomu, powieści lub zbioru opowiadań, a na finał – występ twórcy lub twórczyni podczas festiwalu TransPort Literacki już w roli autora/autorki książki.