Zapowiedź z Biura / Tomasz GROMADKA: Komunizm, gówno i może cię kocham
Siódmego lutego książką „Komunizm, gówno i może cię kocham” zadebiutuje Tomasz Gromadka. Autor jest animatorem kultury, performerem i dramaturgiem. Został laureatem projektów Biura Literackiego „Połów. Poetyckie debiuty 2020” oraz „Pierwsza książka wierszem 2021”. Należy do Stowarzyszenia Pedagogów Teatru. Współtworzy Stół Powszechny w Warszawie. Książka Gromadki to kolejna premiera, która zapowiada 27. edycję festiwalu TransPort Literacki zaplanowanego między 22 a 25 września 2022 roku w Kołobrzegu w Regionalnym Centrum Kultury.
Siódmego lutego książką „Komunizm, gówno i może cię kocham” zadebiutuje Tomasz Gromadka. Autor jest animatorem kultury, performerem i dramaturgiem. Został laureatem projektów Biura Literackiego „Połów. Poetyckie debiuty 2020” oraz „Pierwsza książka wierszem 2021”. Należy do Stowarzyszenia Pedagogów Teatru. Współtworzy Stół Powszechny w Warszawie. Książka Gromadki to kolejna premiera, która zapowiada 27. edycję festiwalu TransPort Literacki zaplanowanego między 22 a 25 września 2022 roku w Kołobrzegu w Regionalnym Centrum Kultury.
W swojej książce Tomasz Gromadka pyta o to, czy wiersz jest przestrzenią działań społecznych, a pisanie staje się narzędziem samopoznania oraz poszukiwaniem życiodajnego miejsca w świecie i indywidualnej formy (nie)zaangażowania wobec współczesnych bolączek. Autor śmiało łączy wątek fragmentarycznej historii lewicy z cząstkową historią rodziny, ale dąży też do mistycyzmu, transmutacji. Śledzimy relacje pozarodzinne, fantazje i utopie. Niekiedy głos przejmują ambicje mistyczne i eschatologiczne.
„Pisałem te wiersze od nastoletniości, choć wszystkie powstały w ciągu czterech ostatnich lat. Jest w nich całe moje życie: depresja, relacje romantyczne, rodzinne, aktywizm, wiara we wspólnoty, umiłowanie wiersza, katastrofizm, społecznikostwo. Książka poetycka to dość elitarne przedsięwzięcie, ale ja cieszę się, że spełniam swoją potrzebę zaistnienia w środowisku literackim. Jeszcze na studiach mówiono mi, że pisać to ja raczej nie powinienem. Miło mi, że mój koślawy język przebił się na stronę publikacji” – tak swój debiut zapowiada sam autor.