Animalia

28/01/2019 Poezje

Anna Ada­mo­wicz nie ma naj­lep­sze­go zda­nia o gatun­ku ludz­kim, któ­ry bez­myśl­nie nisz­czy wła­sną pla­ne­tę, kolo­ni­zu­je kosmos, krzyw­dzi inne isto­ty i dła­wi się wła­snym kon­sump­cjo­ni­zmem. Jej tom nie jest jed­nak pom­pa­tycz­ną i łatwą dekla­ra­cją: „Oskar­żam!”, ale dro­bia­zgo­wą, roz­pi­sa­ną na wier­sze ana­li­zą pro­ce­sów bio­lo­gicz­nych, eko­lo­gicz­nych, spo­łecz­nych i kul­tu­ro­wych, któ­re mogą ska­zać ludz­kość i świat na zagła­dę, ale mogą też stać się dla nas oca­le­niem. „Poezja mnie zba­wi” – gło­si bli­skie Ada­mo­wicz hasło, a jej wła­sna twór­czość potwier­dza, że jest na to duża szan­sa. 

Wydawca
Biuro Literackie
Miejsce
Stronie Śląskie
Wydanie
1
Data wydania
28/01/2019
Kategoria
Wiersze
Seria
Poezje
Ilość stron
50
Format
162 x 215 mm
Oprawa
miękka
Projekt okładki
Jakub Pszoniak
Projekt opracowania graficznego
Artur Burszta
ISBN
978-83-65125-84-2
spis treści

animalia

 

KRĘGOWCE

 

obieranie

Adam Bochenek wstrzykuje sobie roztwór formaldehydu

pędy

je suis Babouin

układy. skóra

Chaim Soutine, martwa natura z płaszczką

hologram

recytatyw Marii Callas kołyszącej w brzuchu tasiemca

kret Tumulus buduje dom pod cmentarzem w Szklarach Górnych

układy. płuco

do ośmioletniego Jean-Michela Basquiata

przekraczanie

łabędzi śpiew żebraka umierającego z głodu w szczelnej beczce z jedynym otworem, przy którym czuwa król Sycylii, król Niemiec, Święty Cesarz Rzymski, król Jerozolimy, antychryst, stupor mundi, Fryderyk II Hohenstauf

tworzywo

układy. kręgosłup

 

BEZKRĘGOWCE

 

piekło jest tutaj

surowiec

Erysichton – Tarrare – Domery

pamięć prądu

układy. krew

recytatyw tasiemca wczepionego w jelito Marii Callas

karmicielko

przy Bożym grobie

rozpoznanie

układy. dysocjacja

skraje

Elon Musk rozmawia z Łajką

Ksenia Bołotnikowa wspomina Hołodomor

jadłoba

układy. kościec

opinie o książce

Zdolność wzruszania czytelników idzie w Animaliach w parze z intelektualnym zapleczem i techniczną biegłością, zmieniającymi emocjonalną emfazę w ćwiczenia z wrażliwości. Królestwo zwierząt to nasz wspólny habitat, choć to właśnie zwierzęta zdają się dyktować u Adamowicz warunki potencjalnej koegzystencji. Oddanie im głosu to oddanie go najsłabszym, a więc jakaś forma ponowoczesnej, postantropocentrycznej sprawiedliwości.

Jakub Skurtys

Inne książki autora

Teksty i materiały o książce w biBLiotece