Bestiariusz nowohucki

21/12/2020 Proza

Nowa Huta, lata 50. Tu powsta­je kom­bi­nat-kolos i mia­sto-labi­rynt. Wyku­wa się tu tak­że nowy czło­wiek – pro­dukt nie­uda­ny i popsu­ty. Wie­lo­wąt­ko­wa opo­wieść jest snu­ta wła­śnie przez nowych ludzi, takich jak pro­rok czy­ta­ją­cy z wiel­ko­pie­co­wych opa­rów, zja­dacz­ka arsze­ni­ku, sobo­wtór­ka czy czło­wiek bez twa­rzy. Kie­dy w ich losy wkra­cza nie­ja­ki dok­tor Szpi­giel, wraz z nim poja­wia się zamęt. Debiu­tanc­ka powieść Elż­bie­ty Łap­czyń­skiej odsła­nia świat dziw­no­ści, kop­nię­tej meta­fi­zy­ki, ale i do bólu real­nej cie­le­sno­ści oraz bru­tal­no­ści pra­cy.

Wydawca
Biuro Literackie
Miejsce
Stronie Śląskie
Wydanie
1
Data wydania
21/12/2020
Kategoria
Opowiadania, Powieści, Debiuty
Seria
Proza
Ilość stron
132
Format
160 x 225 mm
Oprawa
miękka
Projekt okładki
Marianna Sztyma
Projekt opracowania graficznego
Artur Burszta
ISBN
978-83-66487-28-4
spis treści

O tym, jak ptak z ludzką głową nawiedził Emila

O tym, jak Mistrz Śmierci odkrył, co to znaczy umrzeć

O tym, jak Rita i Ruta przestały być tą samą osobą

O tym, jak mała kobieta zerwała się do biegu

O tym, jak Samson ożywał w Obiekcie 71

O tym, jak człowiek bez twarzy nie pozwalał mówić

O tym, jak arszeniczki pożegnały śmierć

O tym, jak Huta zyskała proroka

Epilog

opinie o książce

Bestiariusz nowohucki jest książką tak niezwykłą, że podczas lektury szkicowałam z pamięci literacką mapę, pomagającą się zorientować, ku czemu prowadzi mnie autorka. Niekoniecznie każda czytająca osoba musi tak postąpić – można podążać za postaciami, ich mową, ich niezwykłymi właściwościami, wywołującymi eksplozję alternatywnych wobec realistycznego opisów zdarzeń i przestrzeni. Dać się prowadzić rytmowi i skojarzeniom, ułożonym w poetycko-surrealnym trybie.

Inga Iwasiów

Teksty i materiały o książce w biBLiotece