Imperium Dzieci
W Imperium Dzieci najwyższymi wartościami są dobro i szczęście dziecka. W społeczeństwie podzielonym hierarchicznie o upragnione dziecko stara się B‑Maria, lecz reguły klasowe niszczą jej marzenia. Surowe zasady imperium wymuszają na bohaterkach i bohaterach posłuszeństwo wobec reżimu lub bunt okupiony karą i wykluczeniem. Czy warto zmieniać świat, w którym dzieci nie cierpią? Jaką cenę musi ponieść jednostka, która wpisze się w wymarzoną wspólnotę? Czy istnieje granica tyranii, w której Idea Ocalonego Dziecka usprawiedliwia wszelką przemoc? W dystopijnej powieści Marta Sokołowska opisuje świat, w którym dążenie do doskonałości przybiera formę fanatyzmu. Zadaje pytanie o człowieczeństwo, którego istotą jest nie tylko konflikt, ale też troska o najsłabszych.
Zaprojektowany przez Sokołowską świat – ewidentnie wyśniony, ograniczony terytorialnie, unoszący się jak odrębna bańka nad nieznaną rzeczywistością zewnętrzną – to, owszem, krajobraz dystopijny. W tytułowym Imperium naczelną głoszoną zasadą jest dzieciństwo szczęśliwe, beztroskie; kult dziecka stanowi państwową religię. Jak w każdej szanującej się dystopii społeczność została podzielona na sektory uszeregowane według stopnia uprzywilejowania.
Filip Łobodziński