Manatki

24/01/2013 Poezje

Manat­ki to kolej­ny już tom wier­szy wro­cław­skie­go poety, akto­ra, reży­se­ra i peda­go­ga. Książ­kę uzu­peł­nia­ją rysun­ki wyko­na­ne przez żonę pisa­rza, Danu­tę Kierc. W Manat­kach powra­ca­ją moty­wy sta­łe w twór­czo­ści poety: dzie­ciń­stwo, cie­le­sność, pyta­nia o toż­sa­mość i śmierć. Holi­stycz­ne podej­ście pisa­rza do życia znaj­du­je wyraz w cha­rak­te­ry­stycz­nym tonie utwo­rów, gdzie nawet roz­wa­ża­nia o śmier­ci nie są zabar­wio­ne roz­pa­czą – pomi­mo poru­sza­nia w nich fun­da­men­tal­nych tema­tów, peł­ne są cie­płych barw i żywych obra­zów.

Wydawca
Biuro Literackie
Miejsce
Wrocław
Wydanie
1
Data wydania
24/01/2013
Kategoria
Liryka
Seria
Poezje
Ilość stron
92
Format
165 x 228 mm
Oprawa
broszura
Papier
Munken Print Cream 90g
Projekt okładki
Artur Burszta
Projekt opracowania graficznego
Artur Burszta
ISBN
978-83-63129-20-0
spis treści

Do Czytelnika
Argument
L. i L.
Pierwszy dzień
Dwie
Cień
Ach! No tak
Ruchome piaski
Tak
Dotknięcie
Sztubak
Upokorzony
Kto tam?
Chłopcy
Podglądanie
Tacy chłopcy
Śpiewanie
Wstydzę się, ale: uniesienie
Halny
Róża
Inna wersja
Lustro
Przed
Przemienienie
No to Meksyk
Muzykanci
Święci
Caballito
Mistrz
Przenośnia
Tylko
Tamto
Swedenborg
Inwokacja
Dzień górnika
W nie
Tak się leci
Tam, nisko
Na początku
Rówieśnik
Sprawa
Niebo
No dobrze
Tamta
Dzień
No to jeszcze
Piosenka na wabia
Ćma
Szyba
Odbicia
Mogło
Nago
Składanie
Jaśniej
Popiół
Nie wiadomo co, czyli
Wejście
To nic
Jeszcze nie
Zabobon
Pieśń wędrowca
W sobie
Nie było
Ach!
Kocia muzyka
Uścisk
Ze szczytu

opinie o książce

Kierc jest jak kompozytor - na kartach tomiku zapisał partytury elegancko ułożone, równe, czyste, rozłożone systematycznie.
Jest odkrywczy, pomysłowy, zaskakujący, wiele jest u niego pięknych fraz, metafor, gier i zabaw słownych, które służą sprawom istotnym, oddaniu bogactwa mowy, świata, przeżyć, myśli, stanów ducha i ciała. A ciało jest ważnym tematem tej poezji.

Paweł Tański

Manatki nie są więc książką zaskakującą czy wymagającą szczególnego polecania tym, którzy tego poetę już poznali - jeśli zachwycił ich (jak mnie) już wcześniej, mogą oczekiwać po lekturze zachwytów kolejnych.(...) Mamy tu do czynienia i z niezwykle śmiałą, nietypową metaforyką, i z językiem poetyckim rozpiętym między przyziemnością a wzniosłością (...) nikt nie pokazuje jak on, że niebywała rozmaitość świata jest w swej najgłębszej istocie spoista i ciągła: Bóg jest blisko seksu, dziecko blisko starca, kobiecość - męskości. I że wszystko to się ze sobą znakomicie rymuje (...).

Jacek Dehnel

Inne książki autora

Teksty i materiały o książce w biBLiotece