Piszą, więc żyją
Andrij BONDAR: Trup w zbroi
Ołeksandr BOJCZENKO: Zona ruskiego mira
Jurij WyNNyCZUK: Nie płacz, dziewczyno
Taras PROCHAŚKO: Przychodzą i wychodzą
Jurij ANDRUCHOWyCZ: W oczekiwaniu twardości
Taras PROCHAŚKO: Im węższe policzki, tym jest wyraźniejszy
Jurij ANDRUCHOWyCZ: Kiedy się śmiejesz. Czyli płaczesz
Andrij BONDAR: Coś się zaczęło
Mykoła RIABCZUK: Putin mrugnął pierwszy
Andrij LUBKA: Tak właśnie ona wygląda, jedność
Jurij WyNNyCZUK: Samotna niedonacja
Taras PROCHAŚKO: Wojna zaczyna się prywatnie
Ołeksandr BOJCZENKO: Grupowy portret z Chujłem
Ołeksandr IRWANEć: Notatki z czasu wojny
Wasyl MACHNO: Dzieci wojny
Ołeksandr IRWANEć: W poszukiwaniu rosyjskiego Jaspersa
Ołeksandr IRWANEć: Zaczął się drugi tydzień
Taras PROCHAŚKO: Czemu zawsze wojna
Jurij ANDRUCHOWyCZ: Wszystko się spełnia?
Ołeksandr IRWANEć: Moja niewygłoszona mowa
Andrij LUBKA: Bitwa o Kijów
Ołeksandr BOJCZENKO: Życie bez Puszkina
Jurij WyNNyCZUK: Z dziennika mojej wojny
Sofija ANDRUCHOWyCZ: Wszystko, co jest w człowieku
Roman MAŁyNOWSKI: Policzyć wojny
Taras PROCHAŚKO: Tam nic się nie zmieniło
Jurij WyNNyCZUK: Następcy czerwonych nazistów
Ołeksandr IRWANEć: Putinversteher! Auf Wiedersehen!
Kateryna BABKINA: Nie byłam na to gotowa
Andrij LUBKA: W pogoni za jubileuszem naszego Wynnyczuka
Ołeksander IRWANEć: Kijów w dni wojny
Taras PROCHAŚKO: Małpa Europy
Jurij ANDRUCHOWyCZ: Zło
Ołeksandr BOJCZENKO: Za te, które zostały oswojone
Jurij WyNNyCZUK: „Mosk tylko w Moskowii może być pokonany”
Andrij LUBKA: Kraj negatywnej selekcji
Jurij ANDRUCHOWyCZ: Półsacharow. Półzwycięstwo
Taras PROCHAŚKO: Do ciebie, miła rzeczko
Mykoła RIABCZUK: Za wolność waszą i naszą
Andrij BONDAR: Dosłowny odbiór
Taras PROCHAŚKO: Będziemy mieli z tobą co wspominać
Jurij ANDRUCHOWyCZ: Ballada o żołnierzyku
Ołeksandr BOJCZENKO: Za co?
Andrij LUBKA: Bezsilność
Taras PROCHAŚKO: Na naszym brzegu stały nasze dzieci
Andrij BONDAR: Cynk i polietylen
Jurij WyNNyCZUK: Dokąd toczy się Raszka
Taras PROCHAŚKO: Reprodukcja pod okupacją
Jurij ANDRUCHOWyCZ: Nordycka ukrainizacja
Andrij BONDAR: Całkowite rozpuszczenie się
Andrij BONDAR: Nazizm historyczno-kulturowy i cień cywilizacji
Ostap SŁyWyNSKI: Mocne słowa
Jurij ANDRUCHOWyCZ: Sto siedem w dwunastu
Przypisy
Piszą, więc żyją (Bohdan Zadura)
Spis treści
Tym, co bez wątpienia ta książka daje nam już dziś, jest możliwość lepszego zrozumienia, czym wojna była i jest dla zwykłych Ukraińców. Autorzy i autorki, których teksty znalazły się w tym tomie, pokazując szczegóły swojego codziennego wojennego życia, wprowadzają nas w swój świat o wiele głębiej niż newsy, relacje na Instagramie czy TikToku, analizy geopolityczne czy nawet długie reportaże licznych korespondentów pracujących w Ukrainie.
Rafał Hetman