Pod słońce było
Osobliwa, i autobiograficzna, opowieść o poszukiwaniu siebie, w której pod znakiem zapytania stawiane są powszechnie przyjęte zasady i tzw. normalność. By usłyszeć, trzeba zamilknąć, by trafić w tarczę – zamknąć oczy. Czasem najlepiej widać, gdy się patrzy pod słońce. Paradoksy? Koniecznie przeczytaj książkę Filipa Zawady. Przewodnikiem po świecie zagubionego dorosłego jest dziecko – prostolinijne, naturalne, swobodne. Narracja jest tu jak wypuszczona precyzyjnie strzała – mknie, lecz w zwolnionym tempie, dzięki czemu widać każdy drobiazg w tle, który składa się na życie i który wpływa na jego bieg.
Klarowne, krystaliczne zdania brzmiące stanowczo; to je widzi się najpierw, atomy narracji. Stanowczo i frywolnie. To znaczy, wydające się w swej żartobliwej filozoficzności rzeczywiście złotymi myślami, formułami własnej prawdy, która jest na tyle intrygująca i błyskotliwa, że szybko staje się prawdą samego czytelnika. Bo czytelnik musi być bardzo sam, żeby ją przyjąć. Niemal tak samotny jak bohater-narrator, otoczony jakimiś ludźmi, a jednak sam. Czy to literatura wyobcowuje człowieka, czy jest właśnie odwrotnie – człowiek tworzy „wyobcowaną literaturę”, żeby się z nami, tą wyimaginowaną resztą (wspólnotą podobnie wrażliwych) połączyć? To jedno z wielu pytań, które zadaje Zawada. Pyta bez przerwy. Jak dziecko. Nawet, gdy nie pyta.
Karol Maliszewski
Pod słońce było to notatnik, intymnik (bo nie pamiętnik ani nie dziennik, nawet nie codziennik) byłego muzyka. [...]. Intelektualne zastanowienie się autora. I czytelnika też.
Ula Orlińska-Frymus
Pod słońce było to szczery, przefiltrowany (czytaj: wzmocniony) zapis emocji i doświadczeń trzydziestoparolatka.
Grzegorz Chojnowski
Świat widziany pod słońce z reguły niesie ze sobą spory ładunek optymizmu. Może razić, doprowadzać do łzawienia oczu, ale to najczęściej pozytywna siła [...] Książka ma sporą siłę rażenia, nie tyko ze względu na tytuł. Pod słońce było to ciekawa opowieść o poszukiwaniu siebie, w której pod znakiem zapytania stawiane są powszechnie przyjęte zasady i tzw. normalność.
Dorota Olearczyk
Pod słońce było to [...] opowieść nie tylko o szaleństwie, ale przede wszystkim o konieczności poszukiwania własnego miejsca we współczesnym świecie. [...] Tytułowa fraza sugeruje wyraźnie, że opowieść Zawady to historia pewnej nieuchwytnej gry – między tym, co widoczne, jasne i pewne, a tym, co zaciemnione.
Barbara Englender
[W książce Zawady] odrzucony zostaje dychotomiczny podział między tym, co mieści się w definicji "normalnego człowieka", a definicji wariata. Obie te wersje nie stanowią już dwóch przeciwstawnych czy wykluczających się opcji, ale zdają się być jedynie dopływami tej samej rzeki, której wody zmierzają do jednego ujścia. Przy czym sam sposób żeglowania nie ma znaczenia, bo – jak pisze Zawada – "życie to wyraz, w którym nie wiadomo, o co chodzi. Bardzo często używany, kiedy się nie wie, co powiedzieć".
Marcin Pawlik
(…) gdy zacznie się ten "szalony dziennik" czytać, to po pierwsze, wsiąka się w te migawkowe zapiski, a po drugie, bardzo szybko człowiek przekonuje się, że to pisanie jest po prostu wartościowe. Trzeba mieć tylko otwartą głowę na tak interesująco-intrygujący miks.
Z jednej strony bowiem dojmujący smutek i melancholia (bohater cierpi na depresję, która zaprowadza go do szpitala psychiatrycznego), z drugiej czarny humor, ironia i gorzki dowcip.
"Do szpitala dla nienormalnych zabrałem też ze sobą nowy pięciopak skarpet. Na metce jest napisane: «Ręczne łączenie czubków». Życie potrafi być zabawne".
Mikołaj Marszycki
Inne książki autora
Teksty i materiały o książce w biBLiotece
- między wierszami Poeci: Filip ZAWADA Program telewizyjny „Poeci”, w którym Wojciech Bonowicz rozmawia z Filipem Zawadą.
- ESEJE Filip Zawada Pod słońce było Recenzja Magdaleny Wołowicz z książki Filipa Zawady Pod słońce było, która ukazała się na blogu Kącik z książkami.
- ESEJE Opowieść o niezwyczajnym szaleństwie Recenzja Marcina Pawlika z książki Pod słońce było Filipa Zawady, która ukazała 9 lutego 2015 roku na stronie Popmoderna.pl.
- ESEJE Terapia łukiem i piórem …czyli o Filipie, który znalazł wewnętrzny spokój Recenzja Mikołaja Marszyckiego z książki Pod słońce było Filipa Zawady, która ukazała na blogu Mikołaj Marszycki: Na temat.
- ESEJE Jak żyć, panie Zawada, jak żyć? Recenzja Barbary Englender z książki Pod słońce było Filipa Zawady, która ukazała się 24 kwietnia w portalu Xiegarnia.pl.
- ESEJE Czasem najlepiej widać, gdy się patrzy pod słońce Recenzja Doroty Olearczyk z książki Pod słońce było Filipa Zawady, która ukazała się 18 stycznia 2015 roku na stronie pik.wroclaw.pl.
- ESEJE Filip Zawada Pod słońce było Recenzja Uli Orlińskiej-Frymus z książki Pod słońce było Filipa Zawady, która ukazała się 22 stycznia 2015 roku na stronie szuflada.net.
- ESEJE Przeciwnikiem zawsze jesteś ty sam Recenzja Tymoteusza Milasa z książki Pod słońce było Filipa Zawady.
- KOMENTARZE Tłumaczenie z polskiego na polski Komentarz Filipa Zawady do fragmentu książki Pod słońce było, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 31 grudnia 2014 roku.
- IMPRESJE Mały duży apokryf Filipa Esej Jacka Gutorowa towarzyszący premierze książki Pod słońce było Filipa Zawady, wydanej w Biurze Literackim 31 grudnia 2014 roku.
- IMPRESJE Notatki o nowej książce Filipa Zawady Esej Karola Maliszewskiego towarzyszący premierze książki Pod słońce było Filipa Zawady, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 31 grudnia 2014 roku.
- o książce „Boże kobznij rozumku”* Z okazji wydania książki Pod słońce było jej bohater Filip Zawada rozmawia ze swoim tatą Filipem Zawadą, który także jest bohaterem wspomnianej wyżej książki.
- PROZA Pod słońce było Fragmenty nowej książki Filipa Zawady Pod słońce było, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 31 grudnia 2014 roku.