Preparaty
Debiutancki tom Preparaty to zapis fragmentów życia, które można poddać laboratoryjnej analizie. Pełno tu wszelkiej maści płynów, mechanizmów, drgań, struktur, naprężeń, „absorpcji i destylacji”, które w szczególny sposób zostały użyte do opisu codziennej, ludzkiej egzystencji.
powierzchniowe napięcie
mechanika płynów
podstawy dziedziczenia
pochodzenie zwierząt
lekkie czasy ciężkich chorób
rozwój elementów kostnych
[czy mam na ciebie alergię, szczepiono mnie tobą?]
obudowy aparatów
zapisy przemian, warstwa rytmiczna
kapitał społeczny
wychowanie obywatelskie
cyrkulacja atmosferyczna
geometria kół, analiza spalin
tłumienie drgań
absorpcja i destylacja
chów i hodowla
przejście podziemne
komunikacja masowa
wytrącanie się osadu
zimna wojna
w modnych klubach udajemy smutnych rewolucjonistów
gry i zabawy ruchowe
terror indywidualny
natężenie pola
pielęgnacja, tresura
zabiegi, operacje
techniki splotów
procesy spalania paliw
ścisłe łączenie akordów
struktura naprężeń
transformacje
w seriach, wydaniach kolekcjonerskich
fotografie w sepii
regulamin pracowni
pełny obrót, zamknięcie koła
Witkowski dołącza więc do grona tych autorów, dla których najważniejsze zdaje się wypracowanie własnego języka. Dla takich bowiem poetów, jak Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, Krystyna Miłobędzka, Dariusz Suska, Joanna Mueller, Roman Honet czy - właśnie - Przemysław Witkowski poezja rodzi się dzięki odpowiednio poprowadzonej narracji, a nieustanna praca nad kształtem frazy okazuje się głównym zadaniem poety.
Marcin Orliński
Opowiada się tu historię dojrzewania do własnego języka, który formuje się na styku tego, co prywatne, i tego co oficjalne, "medialne". Wspomina się przodków i używane przezeń języki, impulsywnie odnosząc wspomnienia do inicjacji, do punktu wyjścia. Jednocześnie wiersze te stwarzają iluzję bywania na zajęciach, uczestniczenia w eksperymentach, badaniach, obserwacjach i doświadczeniach, wymienia się w nich i wymyśla nazwy przedmiotów i lekcji.
Karol Maliszewski
Preparaty są projektem spójnym na wielu płaszczyznach - spójność nie oznacza powtarzalności czy schematyczności - oglądanie (czytanie) kolejnych preparatów pamięci pozwala śledzić podmiot, ale dzięki przesunięciom nie pozwala stworzyć jego jednego portretu ("nie ma żadnego mnie, jest nas kilku") - wspólny wierszom jest styl, wykorzystane bestiarium, charakterystyczna, ukryta pod płaszczem turpizmu i dowcipu wrażliwość. Wrażliwość ocierająca się o sentymentalizm, permanentne niepogodzenie się ze stratą sprawia, że poezja Witkowskiego ma wręcz charakter "reparacyjny".
Bartosz Sadulski
(...) to książka wielce mnie nurtująca, nie potrafię stwierdzić z całą pewnością dlaczego, choć przypuszczam, że mniej więcej właśnie taki mógłby być jej sens. Czy na tym polega zamysł tomu, że Witkowski pisze o rzeczach przejmujących, a bohater? bohaterowie? wyrażają to na przemian w przepięknych, grubych słowach, a chwilę później nagłym zrywem? zmianą perspektywy? przechodzą do słów miękkich, pajęczych? Zastanawiałem się, czy owo zamazywanie sensu aby nie prowadzi do niechcianej sytuacji, w której siatka znaczeń rozrasta się do rozmiarów nie tyle przytłaczających, co przez swoją obszerność nieobejmowanych spojrzeniem, a więc pomijanych, ale to wciąż interesujące.
Michał Pranke
Inne książki autora
Teksty i materiały o książce w biBLiotece
- ESEJE Preparaty Recenzja Konrada Góry z książki Preparaty Przemysława Witkowskiego.
- ESEJE Poezja jako kronika Recenzja Bartosza Sadulskiego z książki Preparaty Przemysława Witkowskiego.
- ESEJE Świadectwo ukończenia Technikum Poezji Recenzja Karola Maliszewskiego z książki Preparaty Przemysława Witkowskiego.
- ESEJE Czas w probówkach Recenzja Marcina Orlińskiego z książki Preparaty Przemysława Witkowskiego.
- ESEJE Regulamin pracowni. O Preparatach Przemysława Witkowskiego Recenzja Przemysława Owczarka z książki Preparaty Przemysława Witkowskiego.
- POEZJE Preparaty Fragmenty książki Przemysława Witkowskiego Prepraty, wydanej w Biurze Literackim 18 styczeń 2010 roku.