Przedmiar robót
Przedmiar robót Marcina Sendeckiego to intensywna, precyzyjna, po inżyniersku ścisła książka poetycka, w której szuka się miary wiersza i mierzy z jego bezmiarem. Przedmiar robót to procedura, która dotyczy zarówno budowy, jak rozbiórki – wiersza i życia. To dokument, który poprzedza i projektuje przyszłe prace, a jednocześnie wystawia rachunek przeszłości. Przedmiar robót to pomiar i wyznanie wiary. „Wiersz jest zrozumiały / Wiersz jest niezrozumiały” – pisze autor. Przedmiar robót, „zrozumiały” czy „niezrozumiały”, mówi przede wszystkim o tym, że „wiersz jest”.
Zapomniałem
Pomiar
Kurzawa
[Przyroda]
Początek pewnej powieści
Eks
Stóg, trefl, wir
Sceny z życia prowincji
Scat
Początek innej powieści
Wlecze
Skarb
Bardo
Skrzęt
W dniu, w którym odszedł Alex Fergusson
Front robót
Elementarz krytyki politycznej
Piosenka
Zaklęcie
Wiersz
(...) Przedmiar robót daleki jest od kpiarstwa i nie zrywa kontaktu z czytelnikiem tak często, jak się to zdarzało niekiedy poprzednim książkom Sendeckiego. Jest to tom – nie waham się powiedzieć – poważny. (Oczywiście nie w stylu czy patetycznych gestach.) Obleczony w okładkę, która ani cytuje, ani kreuje, po prostu przedstawia formularz przedmiaru robót, dokumentu określającego rodzaj, sposób wykonania i miarę planowanych prac lub zadań. Był zwykłym narzędziem pracy Sylwestra Sendeckiego, ojca poety, którego pamięci syn dedykował tę książkę. Warto zauważyć, że dedykacja ma formę krótkiego biogramu, zawiera daty i miejsca urodzenia, śmierci, informacje o wykształceniu i zawodzie, wspomnienie żołnierskiej przeszłości honorowanego. Trudno w formie okładki i formule dedykacji nie dostrzec metafory życia – podobnie złożonego ze służb, powinności, ról, z zamierzeń i sprawdzeń. Łatwo uwierzyć biografii nietuzinkowej postaci – biografii, która przecież, jako gatunek i tekst do napisania, sama wymaga stosownego przedmiaru robót. I w tym kontekście przedmiar musi się skojarzyć z Peiperowskim imperatywem konstrukcji, budowy utworu. Egzystencję trzeba związać z poetyką (i odwrotnie) – bo inaczej nie można.
Paweł Mackiewicz
[...] tom tworzy rodzaj "tkaniny" zrobionej z różnych "materiałów". Interpretacyjna sugestia jest wyraźna – poezja to rodzaj roboty, która wymaga rzemieślniczego przygotowania i określonego nakładu pracy.
Klaudia Muca
Kiedy bowiem przeczytamy najnowsze wiersze Sendeckiego, okaże się, że zajmują go tematy nieobce i wcześniej jego poezji, choć być może w Przedmiarze robót szczególnie intensywnie dochodzące do głosu. Tematem tym są wiersz, poezja i szerzej – literatura/ kultura jako takie. Sendecki, będąc jednym z najzagorzalszych zwolenników wolności poezji od bezpośrednich obowiązków i uwikłań polityczno-społecznych, jest jednocześnie jednym z najczulszych, najuważniejszych i najsroższych obserwatorów degeneracji, jakie grożą mentalno-językowej tkance kulturowej.
Marcin Baran
Tytuł tomu (i nie tylko on) uruchamia sensy z pola technologii budowlanych, ale w książce mowa jest przede wszystkim o wierszu. Idea byłaby taka: zanim zacznie się pisać, należy wykonać "przedmiar robót" poetyckich, by dobrze skosztorysować – i nie stracić.
Alina Świeściak
Przedmiar robót Marcina Sendeckiego to intensywna, precyzyjna, po inżyniersku ścisła książka poetycka, w której szuka się miary wiersza i mierzy z jego bezmiarem.
Dorota Olearczyk
[...] odmienność Przedmiaru robót od wcześniejszych książek w dorobku poety polega w dużej mierze na zerwaniu z autotelicznością poezji, naruszeniu jej (historycznie ugruntowanej, a współcześnie – stabilnej) autonomii, a zarazem izolacji.
Natalia Malek
Tomiki Sendeckiego charakteryzują się zmienną objętością - nie należy do poetów zamieszczających stałą liczbę wierszy w książce. Najnowsza z nich nie jest obszerna. Zawiera zaledwie dwadzieścia tekstów. Nie są to również teksty długie; siedem spośród nich można zaliczyć raczej do wierszo-notatek. Widać tu jednak, inaczej niż w poprzednich tomach, proces formowania myśli w wersy, wędrują one (niekiedy w niezmienionych formach) z wiersza do wiersza, by odsłonić nowy stan emocjonalny tworzącego je podmiotu.
Wiktoria Klera
Nie jest to poezja łatwa, bo wymaga od odbiorcy wzmożonej aktywności i inicjatywy, bez których czytelnik pozostaje z wierszem całkowicie bezradny. Jednak, kiedy uda się nawiązać tę nić porozumienia, wniknąć w materię słowa, to otwiera się przestrzeń pełna fascynujących stop-klatek i intensywnych form.
Marcin Pawlik
Inne książki autora
Teksty i materiały o książce w biBLiotece
- RECYTACJE Scat Wiersz z tomu Przedmiar robót, zarejestrowany podczas spotkania „Ambasadorzy Poezji” na festiwalu Port Wrocław 2015.
- KOMENTARZE Poezja z nagrodami: Przedmiar robót Marcin Sendecki odpowiada na pytania w ankiecie dotyczącej książki Przedmiar robót, wydanej w formie elektronicznej w Biurze Literackim 28 marca 2018 roku. Książka ukazuje się w ramach akcji „Poezja z nagrodami”.
- POEZJE Przedmiar robót Fragment książki Przedmiar robót Marcina Sendeckiego, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 1 grudnia 2014 roku, a w formie elektronicznej 28 marca 2018 roku. Książka ukazuje się w ramach akcji „Poezja z nagrodami”.
- RECYTACJE Pomiar Wiersz z tomu Przedmiar robót, zarejestrowany podczas spotkania „Ambasadorzy Poezji” na festiwalu Port Wrocław 2015.
- IMPRESJE P.o. traktatu poetyckiego Esej Paweła Mackiewicza towarzyszący premierze książki Przedmiar robót Marcina Sendeckiego, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 1 grudnia 2014 roku.
- IMPRESJE Wieczna lampko zippo Esej Natalii Malek towarzyszący premierze książki Przedmiar robót Marcina Sendeckiego, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 1 grudnia 2014 roku.