Trop w trop. Rozmowy z Andrzejem Sosnowskim
Zbiór wywiadów z Andrzejem Sosnowskim, który można czytać jako autorski komentarz do kolejnych jego książek. Poeta opowiada o swoim życiu, poezji, twórcach, którzy odegrali w jego pisaniu istotną rolę. Fascynująca opowieść o literaturze i przygodach pewnego języka, który zmienił oblicze polskiej poezji.
Rozmowa, czyli rozczarowany most (Grzegorz Jankowicz)
Wiersz wychodzi z domu i nigdy nie wraca (Mariusz Grzebalski, Dariusz Sośnicki)
50 lat po Oświęcimiu i inne sezony (Mariusz Maciejewski, Tomasz Majeran)
W stronę snu, w stronę śmierci (Tomasz Majeran)
Trop w trop (Jacek Gutorow)
Ta karczma "Zoom" się nazywa (Jacek Gutorow)
Podróż przez archiwum (Stanisław Bereś)
Czy jesteś w takim razie poetą ponowoczesnym? (Michał Paweł Markowski)
Dziewczynka z zapałkami i bez (parrhésia) (Julia Fiedorczuk)
Big Bang, jak to się czasem mówi (Grzegorz Jankowicz)
Z lusterkiem, na krze, w ujściu rzeki (Tomasz Majeran, Adam Zdrodowski)
Łzy w oczach nie przesłonią liter (Łukasz Grodziński, Michał Larek)
Rzeczywistość i przeżywanie (Jerzy Borowczyk, Michał Larek)
Niewielki odwet na "prawdziwym" życiu (Grzegorz Jankowicz)
Nota o pierwodrukach
Indeks osób
Paradoksalnie, wywiady odkrywają i równocześnie zakrywają poezję Sosnowskiego. Z jednej strony autor chce i dużo mówi o poezji czy tradycji, z której wyrasta, z drugiej zaś jest niezwykle czujny i czuły na najdrobniejsze niuanse, które mogą zdradzić wszystko. Dochodzenie do punktu, który może przechylić szalę ostatecznego przypisania tej poezji czy jej zaszufladkowania, jest w pełni kontrolowane.
Konrad Wojtyła
Autor Życia na Korei potrafi o literaturze rozmawiać zajmująco i przejmująco. Nie tylko jest w stanie przybliżyć "inne tradycje", znane jedynie studentom anglistyk i amerykanistyk, lecz także zderzyć je z rodzimym poletkiem (jak w wywiadzie otwierającym książkę z Mariuszem Grzebalskim i Dariuszem Sośnickim). Erudycję filologiczno-filozoficzną, która musi imponować, zgrabnie przekuwa z grypsery na doświadczenia egzystencjalne i warsztat pisarza.
Krzysztof Hoffmann
Najbardziej lubię wywiady z Sosnowskim, bo mają to do siebie, że sporo mogę sobie dopowiedzieć. Mając bowiem do pisarza pewne zaufanie, można się zrelaksować i pozwolić słowom się ścigać, niech będzie to czarny karawan z cyrkiem na kółkach: wreszcie wehikuły zostają porzucone i ścigają się już tylko drogi, autostrady i polne. Prowadzący wywiad zadaje pytanie w jedną stronę, Sosnowski odchodzi w drugą, a słowa w mojej głowie idą sobie jeszcze gdzieś indziej.
Agnieszka Mirahina
Zgromadzone wywiady zostały tak dobrane, aby nie uchybiać pojęciu całości. I rzeczywiście, mimo kilkunastoletniego rozciągnięcia w czasie, w jakim pojawiały się poszczególne rozmowy, można odnieść wrażenie, że ma się do czynienia z wywiadem-rzeką. Dzieje się tak dlatego, że poszczególne rozmowy w sposób bezpośredni nawiązują do siebie, tworząc gęstą sieć połączeń. W ten sposób w gęstej sieci słów mnożą się rozmówcy, którzy wdzierają się w stabilną przestrzeń intymnego dialogu pytających i pytanego.
Marcin Malczewski
Chwała Grzegorzowi Jankowiczowi, że dokonał zestawienia i opracowania tych wywiadów, bo przybliżają one postać Sosnowskiego nie tylko obecnym, ale również przyszłym czytelnikom jego poezji, a twórczość komentowana przez samego autora zostaje zakorzeniona w konkretnej rzeczywistości filozoficznej i teoretyczno-literackiej. Trop w trop jest po prostu (fraza ta zabrzmi strasznie) pozycją obowiązkową nie tylko dla zwolenników poezji Sosnowskiego, ale również dla czytelników polskiej poezji w ogóle. Rozmowy ukazują człowieka błyskotliwego, obdarzonego humorem, wielkiego erudytę, pełnego dystansu do siebie, a jednocześnie twórcę, dla którego walka ze słowem nie jest wyłącznie frazesem, ale realnym zmaganiem się również z własną lingwistyczną niemocą oraz z niedoskonałością języka, który nie potrafi wyrazić wszystkiego. Jednym słowem, a właściwie trzema: ANDRZEJ SOSNOWSKI SUPERSTAR.
Jacek Hnidiuk
Trudno o bardziej świadomego kwestii warsztatowych poetę niż Andrzej Sosnowski, który – jak wynika z lektury książki Trop w trop – potrafi również w fascynujący sposób o tych fachowych sprawach opowiadać. W precyzyjnie dobieranych słowach autora Zoomu podręczniki do poetyki nabierają ciężaru filozoficznych traktatów, a każdy wywiad można traktować jak osobny komentarz do którejś części jego własnej twórczości. Z polotem i niestygnącym ożywieniem odpowiada on na pytania o modernizm, dekonstrukcję, inspiracje surrealizmem czy grupą OuLiPo. Prezentuje przy tym rzadką konsekwencję myślenia, a zdarza się, że idzie pod prąd tradycyjnym i ogólnie przyjętym rozpoznaniom. Znakomita jest chociażby tytułowa rozmowa przeprowadzona przez Jacka Gutorowa, gdzie Sosnowski w przekonujący sposób pokazuje, jak wymogi formalne stawiane pod adresem wiersza nie tylko nie krępują wolności wypowiedzi poetyckiej, ale też generują nieoczekiwane możliwości twórcze. Podobnych miejsc autorskich rozbłysków jest tu całe mnóstwo. Niezwykle pobudzająca książka.
Marek Olszewski