Zabawne i zbawienne

20/01/2020 Poezje

W tym tomie nic nie jest takie, jak się wyda­je. Wier­sze wyła­nia­ją się tu z pro­zy, ta z kolei prze­bie­ra się w esej, a życie, któ­re wyglą­da­ło na kome­dię, zasty­ga w uda­wa­ny dra­mat. Śmiech nie jest śmie­chem, lecz gry­ma­sem roz­pa­czy. Joker może być każ­dą kar­tą: śmiesz­ną blot­ką i poważ­nym asem. Poważ­no-śmiesz­ne są też roz­ryw­ki fun­do­wa­ne przez Kacza­now­skie­go: jed­ni boha­te­ro­wie przy zabi­ja­niu os bawią się w zba­wia­nie związ­ku, a dru­dzy – uwię­zie­ni na pla­cu zabaw – jedy­ne wyj­ście widzą w sko­ku z pią­te­go pię­tra biu­row­ca. Naj­czul­sza, a zara­zem naj­bru­tal­niej­sza książ­ka lau­re­ata Wro­cław­skiej Nagro­dy Poetyc­kiej Sile­sius 2019. 

Wydawca
Biuro Literackie
Miejsce
Stronie Śląskie
Wydanie
1
Data wydania
20/01/2020
Kategoria
Wiersze
Seria
Poezje
Ilość stron
52
Format
162 x 215 mm
Oprawa
miękka ze skrzydełkami
Projekt okładki
Łukasz Rychlicki
Projekt opracowania graficznego
Artur Burszta
ISBN
978-83-66487-03-1
spis treści

WSTĘP. ZABAW Y

 

Zabawy z osami

Zabawy przed kościołem

Zabawy z piłką

Zabawy w piasku

Zabawy z langustą

Zabawy w męskiej toalecie

Uwięzieni na placu zabaw

Zabawy w biurze

Zabawy z panem sprzątającym biuro

Zabawa w szukanie

 

 

W ŚRODKU

 

Ceny

Czasy

Czary

Przedmiot rozmowy

Czekaj, czekaj

Cebule

Człowiek

Przygodny sens

Czapki z głów

Centaur

 

 

ZAKOŃCZENIE. NIE ŻARTUJĘ

 

O filmie Joker Todda Phillipsa, opowiadaniu Charlie w domu żałości Roberta Coovera oraz powieści Człowiek śmiechu Wiktora Hugo

opinie o książce

W Zabawnych i zbawiennych zbawcza potęga komizmu nie sięga religijnych, transcendentnych sfer – przyciąga nas raczej do świata społecznych, ekonomicznych, świeckich i indywidualnych związków. Jest w najnowszej książce jednak coś, czego wcześniej u autora Nowego zoo w takim natężeniu i frontalnym ustawieniu mogliśmy nie dostrzegać, czyli komiczność właśnie – specyficznie przez niego rozprowadzana w artystycznej materii. (...) Kaczanowski nie wprowadza do swojego repertuaru antropocentrycznej gry sił, choć bardzo ciekawie wprowadza zwierzęta i rzeczy. Znacznie częściej (...) korzysta on z możliwości, jakie dają seryjne zapętlenia słowne i sytuacyjne, przekształcające biologiczne i organiczne życie w mechaniczne maszynki.

Anna Kałuża

Inne książki autora

Teksty i materiały o książce w biBLiotece